16km, 354 hm To była najfajniejsza rowerowa wycieczka w PL! Dzień wcześniej w Srebrnej kupiłam mapę Glacenscis i skumałam, że to są 2 osobne systemy: MTB Sudety i Pętle Glacensis na Ziemii Kłodzkiej! A jak jest mapa, to jest planowanie! Rodzina postanowiła wybrać się ze mną, ja pozazdrościłam, że wejdą na Trojak, więc zrobiło się... Continue Reading →
XVIII: 11.8.2023, Pętla Jugowska
Siłą rozpędu po wczorajszej Jagodnej, dziś pętla przez Jugowską! Wyciągnęłam brata ze mną i ten wczorajszy single track był niczym w porównaniu z dzisiejszym zjazdem z Jugowskiej na 3 Buki 😆 Fajna przygoda, 3 dyszki ukrócone, piękne są nasze górki 😍 A w ramach uzupełnienia bilansu kalorycznego, czeski obiad u Teściowej!
XVII: 10.8.2023, Pętla Jagodna
Single track po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni! Frajda na maxa, tylko szybciej musi być 🙂 Widok ze Spalonej zachwyca, piękna otwarta przestrzeń. Trasa pod górę super, w dół jeszcze lepiej. Jedzenie w Jagodnej brak słów, same pyszności! No i w drodze powrotnej jeszcze niespodziewane zwiedzanie poniemieckiego drewnianego kościółka - babska wyprawa deluxe... Continue Reading →
XXVI: 27.12.22, Włodzicka Góra 757m
Czas na poświąteczne spalanie kalorii! Dziś miała być piękna pogoda, więc postanowiliśmy ruszyć na rodzinną wycieczkę. Tata wymyślił, że podjedziemy do Ludwikowic, stamtąd jeden przystanek pociągiem do Świerków i potem zielonym szlakiem na Włodzicką Górę. Bardzo fajna trasa! I piękna pogoda owszem była, ino okrutnie wiało - ale za to były cudne obłoki do zdjęć... Continue Reading →
XVI: 3.8.2022, Śnieżnik 1.425
Ciągle nie wiem, czy już kiedyś za dzieciaka byłam na Śnieżniku, czy to był jednak pierwszy raz? Tak czy inaczej, zaliczone! Fajna górka, ładne schronisko po drodze, ino ludzi tłum… Strasznie zadeptane te góry. Ale, Tata zabrał nas kawałek niżej do Słonika, posiedzieliśmy chwilę z pięknym widokiem na Pradziada i spółkę, słuchając szumu traw i... Continue Reading →
X: 15.5.22, Wielka Sowa 1.014, z przystankiem w Orzele :)
Niedzielka! Niewyspana, gdyż kolejna pobudka o 6 przez gruchającego na całą parę za oknem gołębia, ale nic to! Piękna pogoda, więc ruszamy na Przełęcz Walimską a stamtąd fioletowym szlakiem w stronę schroniska Orzeł. Ludzi póki co niewiele, otwierają się widoki najpierw na Ślężę, potem na Waligórę, Ruprechticky Spicak oraz Śnieżkę! Po drodze obserwacje ornitologiczne przy... Continue Reading →
XXXV: 26.12.21, Kalenica 964
Wreszcie pogoda dopisała, więc w 3 auta ruszyliśmy na Jugowską - grubsza ekipa! Dzieci, psy, wujki i ciocie: spacerkiem na Kalenicę, potem ognisko na słonecznej polance i trasą naokoło do Zygmuntówki, gdzie udało się doczekać grzańca i pierogów a potem po ciemku w trzaskającym mrozie wrócić do auta. Cudna świąteczna niedzielka! I okazuje się, że... Continue Reading →
XXII: 7.8.21, Orlica 1.084 i Velká Deštná 1.115
Rodzinna sobotka! Pojechaliśmy do Zieleńca, gdzie nie byłam już z 10 lat. Cała Kotlina Kłodzka jest piękna i zawsze, jak jestem w PL to zachwyca mnie urok tej okolicy. Pięknie mieszkamy! Tata zaproponował wyprawę na Orlicę - gdyż niedawno otwarto tam nową wieżę - bardzo ładna, owszem. Stamtąd spacerkiem to Masarykovej Chaty przez granatowe jagodziska... Continue Reading →