5km, 8hm 😀 Już od dawna chciałam podjechać nad to jezioro, ale jakoś nie było okazji, zawsze coś. Tymczasem zdarzył się poniedziałek ze skasowaną kolacją i cyk, spontaniczny plan szybko wprowadzony w życie! Wiało strasznie, ale słońce, chmury, ludzi mało a zwierzyna jest - idealnie 🤩 Przepiękny spacerek, najpierw na środek jeziora (szkoda, że lornetki... Continue Reading →
IX: 7.4.2024, Teufelstättkopf 1.758
12,6km, 994hm Lubię takie górki, na które można wejść różnymi trasami - tu już byłam parę lat temu z M., ale wchodziliśmy od strony Linderhof. A tym razem poszłyśmy z Unterammergau, chyba dokładnie tak, jak tu w opisie https://www.hoehenrausch.de/berge/teufelstaettkopf/ (tylko wyszło jakoś więcej hm, 🧐) Ładny początek przez Schleifmühlenklamm: woda plumka, przyjemny chłód i na... Continue Reading →
VIII: 6.4.2024, Wolfschlucht bike&hike
50km, 614hm Rowerowa sobotka z M.! Prawdziwa rzadkość, taki wręcz rarytas 🥐 Marzyło mi się zaleganie na kocu nad jeziorem, po rowerkach, więc padło na Tegernsee. Z leżenia na kocu oczywiście nic nie wyszło, ale były inne atrakcje: piękne wodospady w Wolfschlucht, dosko szpargle u Szwagra, Rabarbarszorla w Gut Kaltenbrunn (widok!) i jezior objechany! *... Continue Reading →
VII: 30.3.2024, 1.780 Wank
13km, 1086hm We were looking for a mountain to meet “in the middle” and the original plan was to hike Teufelstättkopf. But, with all the Orkan warnings in the weather forecast I thought hmm, is that such a bright idea actually to be standing on top of the mountain, with wind gushes up to 130kph... Continue Reading →
VI: 12.3.2024, Piramidi di Segonzano
3km, 280hm Mini adventure! Spontaniczny wypad, w nowym miejscu, w ciekawostkę wypatrzoną na Google Maps i jadę tam i jestem totalnie sama. ABSOLUTNIE SAMA, sam na sam z naturą. Dla takich momentów żyję! Widoki zapierają dech, ciepły wiaterek dmucha, sokoły krążą nad głową i pokrzykują i myślę sobie: dziękuję. Dziękuję, że mogę trafiać w tak... Continue Reading →