Sometimes everything just works the way it should - and that was the case with this tour:https://www.almenrausch.at/touren/detail/piz-duleda-2909-m-von-der-bergstation-col-raiser/ I went up early, with one of the first cable cars and hence saved the first 600 meters up. The sun was up on the way to Regensburger Hütte, clear skies and very few people on the way... Continue Reading →
XVIII: 16.10.22, Ahornspitze 1.784
Jesień jak malowana! Październik nam wynagradza bardzo okrutnie deszczowy wrzesień - oby tak dalej, jak dla mnie i do lutego 😉 Jako że po covidzie lekka zadyszka, to się nie przemęczam pod górkę i ułatwiam sobie życie kolejką - tym razem padło na Tegelberg i stamtąd przejście na Ahornspitze. Piękna trasa, ludzi po drodze na... Continue Reading →
XVII: 21.8.22, 3 w 1: Seefelder Joch 2.060, Seefelder Spitze 2.261 i Reither Spitze 2.374
Po 2 deszczowych dniach, niedzielka jak malowana! W sam raz na przeprawę przez malowniczy Karwendel 🤩 Najgorzej było dojechać do Seefeld (korek przed i w GaPa), ale potem już z górki. Ale jako, że zaparkowalam dopiero w południe, to skróciłam sobie trasę wjeżdżając do Rosshütte (17€), co ucina jakieś 500hM. Poza tym poszłam całkiem, jak... Continue Reading →
XV: 16.7.22, Rubihorn 1.948 & Gaisalphorn 1.953
Allgäu! I fell in love with you 💚 Original plan was: we do Nagelfluhkette. But, M. got sick, I didn’t feel like doing it alone and I needed an alternative. Staying overnight in a lovely Bauernhof, without Internet access, I looked at my paper map (always have a paper map just in case! ;)), I... Continue Reading →
IX: 8.5.22, GaPowa ścieżka nad reglami :)
Who would have thought that in GaPa I will find a path, where for 4h I will meet absolutely no one??? Taking a path less travelled surely paid of this time! Moody weather (but no rain!), foggy forest, narrow paths, couple of waterfalls, bit of adrenaline as I had to back off from a badly... Continue Reading →
VIII: 7.5.22, Brunnsteinhütte 1.560
Pogoda miała być kiepska i była, ale tak się pilnie złożyło, że musiałam w piątek wyjechać w góry. Późno było, wiec dojechałam tylko do Mittenwald, łapiąc ostatni wolny pokój w hotelu. Wieczorem deszcz, rano też deszcz. Wyjść z auta i zarzucić plecak, jak pada i ruszyć w górę, to nie jest taka oczywista sprawa… Ale... Continue Reading →
VII: 29.4.22, Aufacker 1.542
Piąteczek! Zatrzasnęłam laptopa o 12.30 i ucieczka w góry. Miał być Ettaler Mandl w końcu, ale nie dało rady zapłacić za parking (drobnych brak, apka nie działała), więc podjechałam do Oberammergau. Miałam plan iść na Stierkopf, na którym byłam ostatnio wychodząc z Bad Kohlgrub, ale trochę się przeliczyłam czasowo. Ale nic to, większą rundę zrobię... Continue Reading →
II: 26-27.2.22, Hörnle Tour
Weekend w Bad Kohlgrub bardzo do polecenia! Urocze miasteczko, pełne welness hoteli i zaraz u podnóża gór. Ja zostałam w Waldruh: trasa na Hörnle wychodziła spod domu a powrocie siup do sauny: rewelacja! I tak w sobotkę zrobiłam mała rundę wzdłuż wyciągu do Hörnlehütte: A w niedzielę już tour przez wszystkie Hörnle i jeszcze na... Continue Reading →
I: 15.1.2022, Königsstand 1.453
Miał być Kramer, gdyż od dawna na liście. Ale przy śniadaniu gospodarz postanowił absolutnie odwieść mnie od tego pomysłu: pani, na Kramer to najwcześniej w maju! Po co tam teraz łazić! W lecie to tak, ale teraz? No po co. No dobra, ok: wysłuchałam i i tak poszłam w tamtym kierunku 😂 Kawałek po kawałku:... Continue Reading →
XXX: 1.10.21, Punta Larici, 907
Free Friday afternoon at Garda, absolutely perfect hiking weather: sunny, windy but still warm so off I go to see if the tour to Punta Larici is as spectacular as they say - eg. here https://www.alpinegardaholiday.it/en/blog/punta-larici-a-fascinating-view-suspended-between-lake-garda-and-the-ledro-valley/ Quick ride from Riva to Pregasina (I’ve been there by e-bike couple of years ago!), last bit up to... Continue Reading →