I: 7.1.2023, Heißenplatte 1.593

Miałam wielkie plany na zachód słońca na sobotkę: najpierw Hochries, z wizytą w hucie, jednak rano zmiana na Rotwand. I żeby było ciekawiej, to od strony Geitau, przez Soinsee. Ale jak dojechaliśmy na parking i zerknęliśmy na znaki, to nieco ugięło nam kolana, bo na Rotwand 4h… A była 12.30 i ja miałam w planie... Continue Reading →

XVIII: 16.10.22, Ahornspitze 1.784

Jesień jak malowana! Październik nam wynagradza bardzo okrutnie deszczowy wrzesień - oby tak dalej, jak dla mnie i do lutego 😉 Jako że po covidzie lekka zadyszka, to się nie przemęczam pod górkę i ułatwiam sobie życie kolejką - tym razem padło na Tegelberg i stamtąd przejście na Ahornspitze. Piękna trasa, ludzi po drodze na... Continue Reading →

XIV: 25.6.22, Vilser Kegel 1.831

W piątek wymyśliłam, że wyjeżdżamy na wkend i śpimy w hucie i kapiemy się w jeziorze i M. dalej ma niedzielę ze swoją Różą - czyli jakby za dużo na jedną sobotkę… W związku z tym stanęło na sobotnim wyjściu w góry i niedzielnym powrocie M. do domu na kolarce 🙂 Jako, że w Ellmau... Continue Reading →

XIII: 2.6.22, Roundtour Ammersee

Wolny piątunio! I do 17 ma być pogoda, zatem pakujemy się z rowerami do SBahn i jedziemy do Herrsching, coby wreszcie okrążyć Ammersee! Już dawno był plan, kiedyś podjęliśmy próbę, ale pogubiliśmy się po drodze i był brak mocy i odpuściliśmy. Zatem, dziś podejście nr.2, zakończone sukcesem 🙂 Wycieczka super, gdyż urozmaicona bardzo: najpierw pierwsza... Continue Reading →

VIII: 7.5.22, Brunnsteinhütte 1.560

Pogoda miała być kiepska i była, ale tak się pilnie złożyło, że musiałam w piątek wyjechać w góry. Późno było, wiec dojechałam tylko do Mittenwald, łapiąc ostatni wolny pokój w hotelu. Wieczorem deszcz, rano też deszcz. Wyjść z auta i zarzucić plecak, jak pada i ruszyć w górę, to nie jest taka oczywista sprawa… Ale... Continue Reading →

VII: 29.4.22, Aufacker 1.542

Piąteczek! Zatrzasnęłam laptopa o 12.30 i ucieczka w góry. Miał być Ettaler Mandl w końcu, ale nie dało rady zapłacić za parking (drobnych brak, apka nie działała), więc podjechałam do Oberammergau. Miałam plan iść na Stierkopf, na którym byłam ostatnio wychodząc z Bad Kohlgrub, ale trochę się przeliczyłam czasowo. Ale nic to, większą rundę zrobię... Continue Reading →

Blog at WordPress.com.

Up ↑