Z wizytą w Innsbrucku, zupełnym przypadkiem w ten sam wkend, w który byli Kala z Piterem! Zatem, szybka burza mózgów Marysi i Łukasza, gdzie tu ruszyć, żeby się dało dojść z wózkiem i w drogę! Pogoda marzenie, super trasa i bardzo miła rodzinna wycieczka – niedzielka, jak malowana 🥰



















Leave a Reply