II: 16.1.2021, spacerkiem przez zimę do Eibsee

Sobotki nie są od tego, żeby się spieszyć, zatem powolne śniadanie (kasza manna!), gotowanie obiadu (kapuśniak!) i już w południe ruszamy z domu 😉 W Monachium raczej szaro, ale z kamerek wiemy, że nad Eibsee nieba lazur i zima, jak malowana, więc jedziemy! Zostawiamy auto na parkingu w Hammersbach i ruszamy w trasę, którą wypatrzyłam kiedyś latem, a opisana jest tu https://www.grainau.de/a-ueber-die-neuneralm-und-den-hoehenweg-zum-eibsee (inny punkt wyjścia, ale reszta się zgadza). Po pierwsze, jest zimno. Po drugie, jest przepięknie!!! Zachwycam się w głos całą drogę, jak to ja, a M., jak to on, trochę się nabija, od czasu do czasu pytając, czy ciągle mi się podoba, bo od 5min nie wyraziłam zachwytu! W drodze w dół brakuje sanek, ale nadrabiam zjeżdżając na pupie 😉 Piękna 12km runda! A kapuśniak wyszedł pycha 🙂

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

Blog at WordPress.com.

Up ↑

%d bloggers like this: