XXXIV: 26.12.20, Kalenica 964

Czas się wreszcie ruszyć w góry, bo wreszcie spadł śnieg! Miała być Kalenica z Leśnego Dworku, ale M chciał uniknąć przewyższenia, po wczorajszych biegach przełajowych, więc Tata podpowiedział bardzo fajną pętlę z Jugowskiej (a ja łasa na pętelki!). Wyruszyliśmy z przełęczy po godz.10 i wtedy jeszcze nie było problemu z parkingiem - na powrocie po... Continue Reading →

XXXII: 12.12.20, Eckbauerkreuz, 1.237

Umyśliłam sobie dziś, żeby jechac do Mittenwald, ale mieliśmy tak powolny start, że w ostatniej chwili rzuciłam okiem na mapę i wypatrzyłam te mini górkę na przeciwko Wanka. Po drodze jeszcze myślałam, że może się uda zachód słońca na Wanku zaliczyć, ale jednak stanęło na Eckbauerze - i był to dosko wybór! Stanęliśmy pod stacja... Continue Reading →

XIX: 21.11.2020, Krähe 2.010

Tak mi się spodobała trasa na Hochplatte w zeszłą sobotę, że postanowiłam znowu ruszyć w ten sam rejon, tym razem z M. Widoki dziś zupełnie inne, gdyż zima przyszła! A przejść się po takim puszku w pełnym słońcu to marzenie 😍 Ludzi dziś dużo mniej, ale za to kozic dużo więcej! Jedna nawet wyszła nam... Continue Reading →

XXIV: 27.9.2020, Setzberg 1.706m

Zima przyszła! Więc, należałoby ją w górach odwiedzić 🙂 Sama pewnie bym się nie pchała, ale Ania napisała z pomysłem na Risserkogel - a że tam jeszcze nie byłam, zatem dawa! Ruszyły o 9.30 - w cieniu 6c, ale w słońcu szybko robi się ciepło. Śnieg zaczyna się pojawiać od 1.200m i jest go coraz... Continue Reading →

Blog at WordPress.com.

Up ↑