XIV: 10.6.2023, Gruttenberg 1.680

Miałyśmy ambitny plan zrobić Ellmauer Halt (obie od dawna mamy go na liście) i zapowiadało się bardzo dobrze! Pogoda żyleta, 8.30 am start z Wochenbrunnen Alm, w 1.15h w Gruttenhütte: kawka, schorla i lecimy dalej!

Coś nas tknęło w momencie, gdyż zobaczyłyśmy schodzących w dół ludzi, którzy chwilę przed nami wyruszyli z parkingu… I już za chwilę dowiedziałyśmy się czemu: tuż za rogiem ukazało się Ogromne Pole Śniegowe! Nie było sensu nawet podejmować próby: byłyśmy na 1.800m i śnieg pokrywał już całą trasę do góry. A tak dobrze szło! Czerwiec buchnął latem i oszołomił – łatwo zapomnieć, że jeszcze chwilę temu w górach padał śnieg…

Co było zrobić? Cofnęłyśmy się do krzyża nad hutą, bardzo malownicza górka. I postanowienie: schodzimy w dół i zdążymy zrobić jeszcze Reintaler KS! W godzinę na parkingu i wiu w drogę! Chmurzy się niestety coraz bardziej, ale może się uda. Parkujemy, idę do parkomatu i czuję pierwsze krople deszczu na skórze… Echhhh! Pół godziny i po deszczu, ale skała już mokra, co za niefart! Dziś już nic z tego nie będzie, spróbujemy innym razem 🤷‍♀️ Po drodze do domu postanawiam sprawdzić Kirchsee, świetna miejscówka na SUP! Długa sobotka – plan niezrealizowany, ale i tak było pięknie! 🤩

Leave a comment

Blog at WordPress.com.

Up ↑