Strasznie marzyła mi się wspólna rowerowa wyprawa z M., bo odkąd spędza niedziele z Różą, to rzadko nam się to udaje… Ale dziś i owszem! Plan był ruszyć z Raisting na Hohen Peißenberg, zjeść w Rigi z widokiem na góry i wrócić, byłoby jakieś 50km i w sam raz. Ale była tak piękna pogoda, że... Continue Reading →
III: 6.3.2022, almost Bärenkopf 1.950
Miał być Seebergspitze, ale nie pykło. Miał być Bärenkopf na pocieszenie, ale też do końca nie pykło 😂 Wyszła za to fajna niedzielka w babskim towarzystwie i śniegu po kolana!