Na koniec roku, Sowa! Szybciorem z Walimskiej, a z powrotem na okrętkę żółtym na Małą Sowę i czarnym z Jeleniej Polany z powrotem na parking - piękna trasa, i absolutna premiera! Nigdy jeszcze tędy nie szliśmy. Oby w 2021 było jeszcze więcej szczytów i jeszcze więcej premier! 🥳
XVI: 6-7.8.2020 Góry Stołowe
Park Narodowy ostrzegał, że pomiędzy 9-16 przez Szczeliniec przewalają się tłumy, więc wyjechaliśmy z domu po 15 i tłumów już nie było 🙂 Szybka akcja, bo Szczeliniec - inaczej niż pamięta się za dzieciaka, jest w sumie malutki: wejście na górę 30min i przejście całości to godzinka. Ale skały przepiękne: najbardziej podobał nam się małpiszon... Continue Reading →
IX: 6.6.2020, Ślęża 717m
Sto lat tu nie byłam! Jak już jestem u rodziców, to zazwyczaj jedziemy w góry sowie, tymczasem dziś w drugą stronę, przez Włóki i Wiry na Przełęcz Tąpadła. Ślęża, święta góra przodków https://en.wikipedia.org/wiki/%C5%9Al%C4%99%C5%BCa dziś tłumnie oblegana przez Wrocławiaków - zwłaszcza przy sobocie... Ale, wszyscy idą do góry żółtym (drogą), a Tata poprowadził naokoło niebieskim i... Continue Reading →
Rowerem przez piękne polskie wybrzeże, 6.8.17
Cudowna wycieczka przez sosnowe lasy wybrzeża, z Pustkowa do Dziwnowa. Pusto, piękne widoki i ciepły zapach lasu - wycieczka marzenie 🙂