XVI: 6-7.8.2020 Góry Stołowe

Park Narodowy ostrzegał, że pomiędzy 9-16 przez Szczeliniec przewalają się tłumy, więc wyjechaliśmy z domu po 15 i tłumów już nie było 🙂 Szybka akcja, bo Szczeliniec – inaczej niż pamięta się za dzieciaka, jest w sumie malutki: wejście na górę 30min i przejście całości to godzinka. Ale skały przepiękne: najbardziej podobał nam się małpiszon i gadające głowy.

Potem autem w dół do Karłowa, na parking, który wypatrzyliśmy z góry: nocka w Tiguanie! Ale najpierw ognisko i gwiazdy i kolacja ze spożywczaka, gdyż knajpy zamykają kuchnie o 20 i nie zdążyliśmy 😉 Ale, wino było, więc kolacja bardzo wykwintna! A to wino poczułam mocno następnego dnia, jak w upale zrobiliśmy 8km, coby dojść do Narożnika… Ale trasa piękna! Z bardzo ciekawymi tablicami geologicznymi o pochodzeniu Gór Stołowych. Potem jeszcze pizza w Radkowie i bro w Borowej – i cudowna wycieczka zakończona 🙂

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

Blog at WordPress.com.

Up ↑

%d bloggers like this: