XIX: 1.9.2024, Hintersteinersee Bikerunde

23km, 605-701hm (albo Sunto, albo Strava - a prawda może być gdzieś pomiędzy 😅) Kawał trasy jak dla mnie! M. pyknął wszystkie podjazdy z kopyta, ja 2x pchalam rower i co grubszy podjazd, to przystanek - inaczej bez szans! Ciężka runda, bo to nie jest równy podjazd z przewyższeniem, tylko na początek super zjazd w... Continue Reading →

XVIII: 10.8.2024, Trojak

16km, 354 hm To była najfajniejsza rowerowa wycieczka w PL! Dzień wcześniej w Srebrnej kupiłam mapę Glacenscis i skumałam, że to są 2 osobne systemy: MTB Sudety i Pętle Glacensis na Ziemii Kłodzkiej! A jak jest mapa, to jest planowanie! Rodzina postanowiła wybrać się ze mną, ja pozazdrościłam, że wejdą na Trojak, więc zrobiło się... Continue Reading →

XII: 29.6.2024, Walchensee 🚵‍♀️🚵

26km, 53hM Szybka akcja, gdyż po dniu otwartym w SWM było mało czasu - bo kto by się wysilał wcześnie z domu wyjść w sobotke, to jasne 😉 Pierwszy raz podjechaliśmy do Walchensee od Jachenau! Fajna trasa, coś innego. Pogoda się niestety spsuła i karaibski vibe zaniknął, ale i tak fajnie było w końcu objechać... Continue Reading →

XI: 18.5.2024, Isarursprung 🚵‍♀️🚵

30km, 326hm Jedna z tych wycieczek, które już od dawna mieliśmy w planie i w końcu nadszedł czas 🙂 Rowerzyki na bagażnik, my w auto i ruszamy do Scharnitz! Gugiel twierdzi, że lepiej ominąć korki w Farchant jadąc przez Walchensee, więc tak też robimy - i rozważamy czy by nie zostać i nie okrążyć jeziora... Continue Reading →

VIII: 6.4.2024, Wolfschlucht bike&hike

50km, 614hm Rowerowa sobotka z M.! Prawdziwa rzadkość, taki wręcz rarytas 🥐 Marzyło mi się zaleganie na kocu nad jeziorem, po rowerkach, więc padło na Tegernsee. Z leżenia na kocu oczywiście nic nie wyszło, ale były inne atrakcje: piękne wodospady w Wolfschlucht, dosko szpargle u Szwagra, Rabarbarszorla w Gut Kaltenbrunn (widok!) i jezior objechany! *... Continue Reading →

Blog at WordPress.com.

Up ↑