Wielkanocna Niedziela przywitała nas absolutnie przepiękną pogodą! W sobotę zjechaliśmy 30km na nartach, w niedzielę zatem można zająć się czymś innym – a atrakcji w Ötztal nie brakuje. W okolicy są 2 fajne KSy z przejściem przez wodospad: Marysia polecała Stuibenfall, ale uznaliśmy, że jeszcze za zimno, żeby zmoknąć – wrócimy po ochłodę latem 🙂 Teraz wybieramy Lehner Wasserfall KS, z podwójną opcją: D/E dla odważnych i B dla tych, co nie czują się na siłach. Fajne krótkie dojście z parkingu i zaczynamy! Pierwszy KS w tym sezonie, wiec pionowy początek trochę daje w kość! Ale można przysiąść odpocząć i ponapawać się widokami na Ötztal w pełnym słońcu: bajka! Wybieramy wariant B i po 1.5h jesteśmy przy mostku linowym, trochu strasznie, ale idę. Adrenalina jest i mega radocha po! I dumność i wdzięczność, że są tak piękne miejsca i można sobie tu po prostu wejść, o tak o 😍 I wreszcie lunch z widokiem na Gamskogel smakuje doskonale. Zejście do parkingu fajną ściezynką przez las i przy aucie jeszcze chwila na obserwowanie rozbrykanego źrebaka, który wyglądał jak cielaczek 🐄 Podsumowując: bardzo fajny KS, może kiedyś wrócimy na wariant D/E.


























Leave a Reply