Xx: 13.12.2025, Spitzensteinhaus 1.252

8,5km, 561hm Monachium, tradycyjnie o tej porze roku, zalega pod grubą chmurą a w górach zazwyczaj świeci słońce. Ruszamy więc w kierunku Chiemsee - na A8 korek z powodu wypadku, więc objeżdżamy okolice przez wiochy i mijają 2h, zanim dojedziemy do Sachrang. Parking w cieniu, więc rześko i wszystko zmrożone! Ale już po paru minutach... Continue Reading →

xx: 18-19.10.2025, Kreuzeckhaus

Najwyższy czas reaktywować blogaska! Nierobotność mnie jakaś dopadła w tym roku, nie mam pojęcia, czy nadrobię kiedyś te wszystkie piękne góry, na które weszłam w tym roku, ale gdzieś trzeba zacząć! Więc zaczynam od wkendowego wypadu w piękną złota jesień: spontanicznie, na 1 noc do Kreuzeckhaus. Uwielbiam GaPa, mam ogromny sentyment do tego regionu, a... Continue Reading →

XXXII: 17.11.2024, St.Leonard

8,6km, 484hm Szybki zachód słońca dziś wskoczył - miał być Roßkopf, ale jakoś nam nie wyglądał ten pagórek na wybitny na zachód słońca, więc ruszyłyśmy w stronę Brecherspitze. Ania sobie jednak przypomniała o kapliczce po drodze, a ponieważ wicher się rozkręcał, to uznałyśmy że będzie w sam raz! Ku naszej radości, okazało się że kapliczka... Continue Reading →

XV: 26.7.2024, Hochries 1.569

11km, 826hM Czasem nawet jak plany się znienacka zmieniają, to uda się wykręcić jeszcze coś fajnego - i tak było tym razem. Piątunio, koniec roboty i początek urlopu, miałam iść z dziewczynami na zachód słońca na Wildalpjoch. Plany się wysypały, jak już byłam w drodze, więc zrobilam szybkie przekierowanie na Hochries - nigdy tam nie... Continue Reading →

II: 20.1.2024, Breitenstein 1.622

9,8 km, 776 hm Sobota: pogoda żyleta! Zatem plan: zachód słońca na Rotwand i potem kolacja w hucie. Wyjechali z domu w południe, wszystko cacy, ale problemem okazało się znalezienie parkingu: całe Spitzingsee zawalone autami… Zatem, szybka zmiana planów: jedziemy do Fischbachau, tam musi się udać. Czas nagli, bo zachód słońca nie poczeka, ale krótko... Continue Reading →

Blog at WordPress.com.

Up ↑